Hart Tęgoborze

pAq

O godzinie 17:00 na boisku w Łącku zagramy z tamtejszą drużyną.

Ma ona na swoim koncie 3 punkty po dwóch, rozegranych meczach.
My, też po dwóch meczach, mamy komplet punktów i nie straciliśmy jeszcze żadnej bramki. Miejmy nadzieję, że nie zmieni się to po meczu z Zyndramem.

pAq

mecz zakończył się szybciej niż można było się tego spodziewać...

gospodarze mieli do dyspozycji zaledwie wyjściowy skład, u nas natomiast zabrakło m.in. kasy i cypisa, za to do drużyny wrócił szymon joniec...

pierwsze 10 minut to "nawałnica" graczy zyndramu, którzy jednak pomimo kilku groźnych sytuacji, nie potrafili zdobyć bramki. nasza gra w tym czasie była bardzo słaba, nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce.. na szczęście po strzale szymona jońca i podbiciu piłki przez obrońcę, piłka wpadła do siatki. od tego momentu gra już była wyrównana. mieliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji do strzelenia kolejnego gola ale niestety, znowu brakowało skuteczności...

po kilku minutach drugiej połowy sędzia podyktował dla nas rzut karny za faul na zawodniczku z numerem 4 na koszulce (piotr baran) co bardzo zdenerwowało graczy zyndramu i kibiców... trzem z piłkarzy sędzia pokazał zółte kartki, za "brzydkie słowa" jeden dostał nawet czerwoną... nagle na boisko wbiegł pijany kibic, który kopnął sędziego, który po chwili zarządził przerwanie i zakończenie meczu...

przed przyjazdem policji, kibic który zaatakował sędziego już uciekł...

szkoda, że mecz zakończył się w ten sposób, ponieważ był dość ciekawy, pomimo, że niektorym zawodnikom widocznie brakowało sił po sobotniej "rozgrzewce" Very Happy

wszystko jednak skończyło się szczęśliwie, ponieważ udało się efektownie i efektywnie wypełnić niespodziewaną, większą ilość wolnego czasu :E

najprawdopodobniej we czwartek okaże się czy za ten mecz zostaną nam przyznane punkty z walkoweru